Inspiracje:
via Pinterest |
Asos |
Meredith Wendell |
Prabal Gurang |
Materiały:
- torebka
- farby akrylowe(moje kupiłam w lidlu za jedyne 15zł:)
- pędzel
- taśma malarska
1. Przygotowujemy torebkę. Trzeba ją wyczyścić, otrzepać z kurzu etc. (poszukajcie dobrze w babcinych szafach, na strychach... Tam jest wiele fajnych perełek:)
2. Zaklejamy miejsca, których nie malujemy, taśmą malarską, by uniknąć zabrudzeń( ten punkt jest opcjonalny, ale ja, jako wieczna ciamajda wolałam sobie dopomóc taśmą. Przezorny blah, blah, blah...)
Potem dodałam trochę żółci (niestety, najgorzej wyglądała na skórze, pomimo pomalowania 3 warstw...)
4. Ale po wyschnięciu:
Efekt końcowy jest dosyć przyzwoity. Na żywo barwy są intensywniejsze i wgl wszystko jest ładne:P W przyszłości w jakiejś stylizacji zobaczycie jak komponuje się z innymi ubraniami.:)
I piosenka, która natchnęła mnie do działania: Neon Indian - Polish girl Może wam tez podsunie kilka dobrych pomysłów.
Więc, do widzenia. życzę miłego okresu poświątecznego^^ Ja mam teraz trzy dni wolnego. Długa historia, po prostu przez środę, czwartek i piątek mam zajętą bursę. Takie tam, bursiane ;]
miazga. ta torebka jest GENIALNA! just love it!
OdpowiedzUsuń~aga
Magda, zapomniałaś napisać od kogo czerpałaś natchnienie malując tą torebkę :p
OdpowiedzUsuńFajny pomysl:)
OdpowiedzUsuń