piątek, 28 września 2012

.bow

 Witam! :)
Jak ja szalenie dawno dodałam jakiś outfit... :P mniejsza.
Co tam u mnie? W sumie dobrze, szkoła, bursa, w weekendy dom. I takim sposobem minął juz cały miesiąc. Czas leci mi strasznie szybko. I szczerze mówiąc nie wiem czy to dobrze czy źle :)

Na zdjęciach Agu złapała chyba ostatnie promyki lata. Kto by przypuszczał że popołudniowe słońce daje tak piękne światło? :)

A tak wracając do tematu ubioru: sukienkę kupiłam w sh, za jedyną złotówkę! (interes życia :D), kokardka została zakupiona również za tę symboliczną kwotę. Torebkę znalazłam już dawno na strychu i pokochałam ja od pierwszego wejrzenia. Buty służ mi już (chyba :P) od dwóch lat; kupiłam je na zakończenie gimnazjum i mam nadzieję że dotrwają do studniówki :)

Enjoy! :)




 


 


Skład ^^ :
sukienka - sh
kokarda - sh
okulary -  prezent
buty - unknown
kolczyki - diy
kapelusz - krakowski rynek
torebka - strych
pasek - cropp

fotograf: Agnieszka S.

xoxo

5 komentarzy:

  1. bardzo ładna sukienka, kokarda dodaje jej uroku, ale pasek bym zmienila bo psuje efekt, kolczyki tez. pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie każdy w takim "babciowym" stylu dobrze wygląda, zazwyczaj jest to bardziej przebranie niż ubranie... u Ciebie jest inaczej. Może to zasługa zdjęć, oprawek czy uroczej minki "ojej poprawiam kapelusz"... ale kupuję ten wygląd w całości, zachwycam się... oj zachwycam =]

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukienka pasuje Ci idealnie, aż dziw że kosztowała 1 zł. Faktycznie - interes życia. Ja też uwielbiam sh, ale podobnej sukieny za zeta to jeszcze nie widziałam. Zazdroszczę. Świetny styl-masz wyczucie. Wiesz w czym dobrze wyglądasz.

    Ale mi się podoba ten Twój wygląd. genialny !

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna sukienka! Cudowny kolor. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. amazing outfit, love that beautiful dress! :)

    OdpowiedzUsuń